Marsz rozpoczął się na placu Litewskim, gdzie zaproszeni goście, wśród nich wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk i doradca szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Wojciech Lesiak, a także delegacje samorządowe, młodzież szkolna, członkowie Związku Piłsudczyków i Związku Oficerów Rezerwy RP oraz strzelcy złożyli kwiaty przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz Nieznanego Żołnierza.

Okolicznościowe przemówienie do zebranych wygłosił wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk.

– „Nie grają im surmy, nie huczy im róg, a śmierć im pod stopy się miota, lecz w pierwszym szeregu podąża na bój piechota, ta szara piechota.” Czcimy dziś pamięć Legionistów walczących o wolność naszego kraju. Praktycznie w ciągu roku od wymarszu Pierwszej Kadrowej z krakowskich Oleandrów rozpoczęło się oswobadzanie ziem regionu lubelskiego z jarzma rosyjskiej niewoli. Należy zauważyć, że potrzeba było ponad 120 lat, aby znienawidzeni przez Polaków zaborcy rozpoczęli bratobójczą Wielką Wojnę, która dała Polsce niepodległość. To, że tam, gdzie trzech się biło, Polska odzyskała wolność, jest również zasługą żołnierzy w szarych kurtkach. Legioniści Józefa Piłsudskiego, bo o nich mowa, swoją odwagą, hartem ducha, daniną krwi, a nawet życia, otworzyli drogę do wolnej i niezawisłej Polski, o której śniły pokolenia naszych rodaków przez 123 lata uciskania przez zaborców – podkreślił wicewojewoda.

Po zakończeniu uroczystości na placu Litewskim delegacja uczestników Marszu udała się na Cmentarz Wojskowy przy ul. Białej w Lublinie, gdzie przed pomnikiem Legionistów złożono wieńce i zapalono znicze.

***

W dniach 31 lipca - 3 sierpnia 1915 roku została stoczona bitwa pod Jastkowem pomiędzy pododdziałami Legionów Polskich, a wojskami rosyjskimi w rejonie miejscowości Jastków, 12 km na północny zachód od Lublina. Należała ona do największych starć Legionów Polskich na terenie Królestwa Polskiego. Była to pierwsza bitwa, podczas której polskie oddziały miały dużą samodzielność i o samym przebiegu walk decydowali dowódcy pułków oraz Józef Piłsudski jako Komendant główny. Był to pierwszy większy bój 4 pułku piechoty Legionów Polskich, uważany za swoisty chrzest bojowy tej formacji. Z tej okazji co roku w Jastkowie odbywają się patriotyczne uroczystości upamiętniające to wydarzenie.