Jedno zdjęcie niszczy całe życie! Mocna kampania w internecie

Autor: mat prasowe RPD 2020-01-22 08:37:22

Nie wychodź z domu, jest po 22… Te słowa już nie zapewnią bezpieczeństwa naszym dzieciom. Internet jest jak szemrana dzielnica najeżona niebezpieczeństwami, po której dzieci i młodzież wędrują każdego wieczoru. Wystarczy jedno intymne zdjęcie czy dane wysłane w złe ręce, by paść ofiarą cyber przemocy, szantażu, ośmieszenia. Jak unikać zagrożeń, jak pomóc, gdy nasi bliscy popadną w kłopoty? Tego uczy kampania „Nie zagub dziecka w sieci” i nakręcony na jej potrzeby przez youtubera Reżysera Życia film „Uważaj, co wrzucasz do sieci”.

– Co drugi nastolatek przyznaje, że doświadczył agresji w internecie. To pokazuje, z jak poważnym problemem mamy do czynienia i każda kampania, która ma na celu walkę z agresją w sieci, jest warta poparcia – mówi Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak. Rzecznik wspiera działania Instytutu Badawczego NASK i Ministerstwa Cyfryzacji, które wspólnie prowadzą kampanię edukacyjno-informacyjną „Nie zagub dziecka w sieci”.

 

15-minutowy film Reżysera Życia ostrzega nastolatków oraz ich rodziców przed sextingiem, czyli przesyłaniem swoich nagich zdjęć różnym osobom przez internet czy MMS. Bohaterka filmu daje się namówić chłopakowi i przesyła mu intymne fotografie. Ten pokazuje je kolegom, z których jeden wykrada mu zdjęcia z telefonu i szantażuje dziewczynę, że je ujawni, jeśli nie dostanie kolejnych – co potem i tak robi. Tylko dzięki interwencji dorosłych załamaną i przerażoną nastolatkę udaje się wyciągnąć ze spirali wydarzeń, które mogłyby doprowadzić do tragedii. – Ten film pokazuje, że w takich sytuacjach trzeba przyznać się do błędu, porozmawiać z rodzicem, przyjaciółką, nauczycielem – mówił podczas premiery filmu Daniel Rusin, czyli Reżyser Życia.

Film "Uważaj, co wrzucasz do sieci”

Badania NASK pokazują, że co najmniej 13 proc. nastolatków w wieku od 15 do 18 lat wysłało komuś swoje intymne zdjęcia i aż 42 proc. otrzymało je od innej osoby. Według 84% rodziców ich dzieci nie doświadczyły przemocy słownej w internecie, ale wskazania nastolatków sugerują, że tylko połowa z nich nie doświadczyła agresji internetowej (nastolatki – 51,2%). Co czwarty był wyzywany online (26,8%), a co piąty ośmieszany w internecie (19,5%).

Minister cyfryzacji Marek Zagórski przypomina, że raz opublikowane w internecie materiały trudno usunąć, a czasem jest to niemożliwe. – Mówiliśmy o tym wielokrotnie, ale taki jest cel tej kampanii, aby powtarzać – w sieci nic nie ginie. W sieci bywa niebezpiecznie, zaczyna się czasem niewinnie, a może się skończyć tragedią – podkreślał podczas premiery szef resortu cyfryzacji

© 2018 Super-Polska.pl stat4u