POLICJANCI ODNALEŹLI 10-LATKĘ ZAGINIONĄ NA PODLASIU

Autor: MSWiA 2022-08-31 08:41:52

Piotrkowscy policjanci otrzymali informację o zaginięciu dziewczynki, które wpłynęło z Komendy Powiatowej Policji w Grajewie. Zaginiona 10-latka miała podróżować taksówką do Sosnowca. Mundurowi szybko namierzyli taksówkę i przejęli małoletnią pasażerkę. Dzięki nim dziewczynka bezpiecznie wróciła do rodziców.

29 sierpnia 2022 roku około 16.30 dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że autostradą A1 pomiędzy miejscowościami Niechcice a Ochocice w powiecie radomszczańskim może podróżować zaginiona 10-latka. Rodzice dziewczynki zgłosili jej zaginięcie w Komendzie Powiatowej Policji w Grajewie. Według zgłoszenia rankiem tego dnia dziewczynka wyszła z domu pod nieobecność opiekunów. Grajewscy policjanci rozpoczęli poszukiwania 10-latki. Analizując wszystkie zebrane informacje ustalili, że dziewczynka mogła poruszać się taksówką. Telefonicznie skontaktowali się z taksówkarzem, który potwierdził, że przyjął kurs na Śląsk i wiezie 10-latkę autostradą A1 do Sosnowca. Dyżurny piotrkowskiej jednostki, po otrzymaniu informacji skierował we wskazane miejsce patrol. Policjanci szybko namierzyli i zatrzymali szarego forda, którym podróżowała zaginiona. Jak się okazało, 10-latka tego dnia wyszła z domu zabierając sporą sumę pieniędzy. Następnie zamówiła taksówkę i poprosiła o kurs do Sosnowca, do swojej rodziny. Mający wątpliwości taksówkarz zapytał o rodziców 10-latki. Dziewczynka oświadczyła jednak, że rodzice są w pracy i nie mają możliwości odebrania telefonu. Mężczyzna uwierzył dziecku i przyjął zlecenie. Tak naprawdę dziewczynka nie miała żadnej rodziny w Sosnowcu. Początkowo nie chciała powiedzieć, dlaczego tam akurat zamierzała jechać. Po krótkiej rozmowie oświadczyła jednak, że za pośrednictwem komunikatora internetowego poznała koleżankę mieszkającą właśnie w Sosnowcu. Nigdy wcześniej nie widziała tej dziewczynki, ale umówiła się z nią przy konkretnym placu zabaw. Oświadczyła również, że poinformowała ją, że ma przy sobie sporą sumę pieniędzy. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Cała i zdrowa 9-latka trafiła pod opiekę dzielnicowej, z którą czekała na przyjazd rodziców.

Wakacji to dla dzieci czas większej swobody, wolności, poczucia nieskrępowania obowiązkami szkolnymi. Niestety często jest to czas bez nadzoru dorosłych. Rodzice i opiekunowie powinni bardziej skupić się na dziecku – na jego zainteresowaniach, sposobie spędzania wolnego czasu oraz tego z kim komunikuje się w internecie. Brak uwagi rodzica lub opiekuna może generować niebezpieczne i często tragiczne w skutkach wydarzenia. Zdarzają się nieszczęśliwe wypadki oraz sytuacje, w których inne osoby wyrządzają dziecku krzywdę. Aby temu zapobiec, pamiętajmy, że to na rodzicu spoczywa obowiązek zapewnienia odpowiedniej opieki, a także skupienia uwagi nad tym, gdzie i z kim przebywa nasza pociecha.

(KWP w Łodzi / mw)

© 2018 Super-Polska.pl stat4u