11 lipca 1989 r. Śmierć księdza Sylwestra Zycha
Ks. Zych po raz pierwszy naraził się reżimowi komunistycznemu, gdy w drugiej połowie lat 70. zainicjował akcję wieszania krzyży w szkołach i przedszkolach w Tłuszczu. W 1982 r. został oskarżony o próbę obalenia siłą ustroju PRL i przynależność do organizacji zbrojnej. Miało to związek ze śmiercią sierżanta MO Zdzisława Karosa. Ksiądz Zych przechowywał na plebanii kościoła św. Anny w Grodzisku Mazowieckim pistolet, który został wcześniej odebrany funkcjonariuszowi przez młodych konspiratorów.
Po pokazowym procesie został skazany na karę 6 lat pozbawienia wolności. Generał Czesław Kiszczak oskarżył go w mediach o pomoc w zabójstwie. Został zwolniony z więzienia w 1986 r., lecz nadal był śledzony i prześladowany przez bezpiekę. Otrzymywał anonimy z groźbami śmierci, kilkakrotnie został pobity przez nieznanych sprawców.
Został kapelanem KPN i występował jako kurier w poufnych sprawach tej partii.
Ksiądz Sylwester Zych został pochowany na cmentarzu w Kobyłce. Pośmiertnie został odznaczony przez prezydenta RP na uchodźstwie, Ryszarda Kaczorowskiego, Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami, a przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego – Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.