Leczenie Hani Fijak
Wojewoda Lubuski Władysław Dajczak spotkał się z rodziną Fijaków, którzy na okres świąteczno-noworoczny wrócili z Wiednia, gdzie odbywa się leczenie Hani – ich najmłodszej córki. Dziewczynka nie uczestniczyła w spotkaniu z racji na obniżoną odporność organizmu.
- Cieszę się, że mogę gościć rodziców naszej Hani, której wszyscy mocno kibicujemy. Jestem szczęśliwy, ponieważ walka z jej chorobą, choć nietypową, daje nadzieję na wyleczenie – mówił Wojewoda Lubuski, który w dalszym ciągu deklaruje pomoc rodzicom Hani.
- W porozumieniu z konsulem w Wiedniu pomogliśmy w pierwszych dniach i będziemy pomagać dalej, jeśli tylko rodzice Hani zwrócą się do nas. Również Fundacja KGHM Polska Miedź, do której zwróciłem się o pomoc, odezwała się do rodziny Fijaków i pierwsze pieniądze zostaną niedługo przekazane – podkreślał Wojewoda Władysław Dajczak.
Informacja o chorobie Hani wywołała spektakularny zryw w mediach społecznościowych: - Zebrano dużą kwotę w bardzo krótkim czasie. Trzeba podkreślić, że to ogromny sukces wielu ludzi z całej Polski – dodał Wojewoda Lubuski.
Konto Hani w fundacji jest dalej otwarte i można wpłacać na nie pieniądze. Kwota na następny rok leczenia dziewczynki jest już prawie zebrana. Hania przeszła do tej pory dwie operacje, radioterapię i chemię.
Rodzina Państwa Fijaków serdecznie podziękowała wszystkim osobom, które zaangażowały się w pomoc ich córce. Do Austrii, na dalsze leczenie, wracają za tydzień.