Hip-Hop i Rock Opole 2015. Tysiące osób bawiło się doskonale!
– Zapanował tu kapitalny klimat, z każdą godziną pod sceną gromadziło się coraz więcej osób. Hip-Hop Opole to kolejny dowód na to jak takie imprezy są w Polsce potrzebne. Mam nadzieję, że wrócimy tu za rok i to z jeszcze większym przytupem – mówił Waldemar Kasta. – Ludzie kochają takie koncerty w plenerze. Słoneczko zdrowo dzisiaj przygrzewa ale nikt nie narzeka i wszyscy bawią się świetnie. Organizatorom gratulujemy bo wszystko było dopięte na ostatni guzik. A publika w Opolu dała radę! – podsumował koncert cały skład Polskiej Wersji.
Dzień później największe, plenerowe zaplecze koncertowe stolicy Opolszczyzny już od wczesnych godzin popołudniowych wypełniało się miłośnikami najlepszego krajowego rocka. TSA, Złe Psy, Kukiz i Piersi, Oddział Zamknięty, Bakshish i Bongostan to zespoły, których fanom gatunku przedstawiać nie trzeba. A najlepiej niech świadczy o tym obecność na Błoniach PO przynajmniej kilku zorganizowanych grup, podążających za swoimi ukochanymi wykonawcami. Kapitalnym dodatkiem to tej oferty muzycznej był występ Chóru Akademickiego Politechniki Opolskiej – adekwatnie do koncertu z repertuarem TSA.
– Jestem szczęśliwy, że Rock Opole powraca. Tradycja bogatych wydarzeń okołofestiwalowych jest piękna i bardzo dobrze, że miasto do niej wraca – ocenił Andrzej Nowak, założyciel i lider formacji TSA. – Lata mijają, my na scenie byliśmy, jesteśmy i będziemy! – podkreślił. Z każdą godziną tłum na błoniach PO gęstniał a moment kulminacyjny nastąpił wraz z pojawieniem się na scenie Pawła Kukiza i Piersi. Hity „O, Hela!”, „Całuj mnie” czy „Miasto budzi się” śpiewało wspólnie z nim kilka tysięcy fanów.