Pyrkon to obecnie największy w Polsce festiwal poświęcony szeroko pojętej fantastyce. Przez lata rozrósł się do olbrzymich rozmiarów imprezy, obejmującej kilkanaście bloków tematycznych: od komiksów, mangi i anime po gry, filmy czy literaturę fantasy. Na Pyrkonie spotkać można najróżniejsze postacie świata fantastyki: superbohaterów, strzygi, czarownice i potwory. Bardzo ważnym elementem festiwalu są bowiem kostiumy. Te najlepsze, dopracowane w najdrobniejszych szczegółach biorą udział w konkursie "Maskarada".

- Moja postać to Raven z "Młodych tytanów". W dzieciństwie często oglądałam ten serial i bardzo się z tą postacią zżyłam. Raven ma moce telekinezy i jest bramą między piekłem a naszym światem - mówi Patrycja Banach z Gorzowa Wielkopolskiego - "Młodzi tytani" to praktycznie całe moje dzieciństwo, teraz to przede wszystkim świetna zabawa.

Maskarada, czyli Wielki Konkurs Strojów, nieprzerwanie cieszy się zainteresowaniem uczestników. Wiele osób przez cały rok pracuje, by na Pyrkonie wziąć udział w konkursie i zaprezentować swój strój. A efekty potrafią być naprawdę imponujące!

Pyrkon to też raj dla fanów gier. Jednym z ciekawszych punktów programu jest konkurs P-Jam. Rywalizacja polega na stworzeniu gry w ciągu 24 godzin. Nagrodą dla zwycięzcy jest miesięczny staż w bydgoskim oddziale Vivid Games. Na festiwalu fani będą mogli też przetestować niewydane dotąd gry w strefie "Testuj na Pyrkonie".

Program Pyrkonu obfituje też w różnego rodzaju prelekcje i spotkania autorskie z twórcami filmów, gier czy pisarzami. Jednym z gości festiwalu był w tym roku twórca fantastyki naukowej i fantasy, uznawany za klasyka militarnej SF, David Weber.

Organizatorzy przygotowali też ciekawy program dla najmłodszych fanów fantastyki. Blok Dziecięcy został w tym roku podzielony na dwie części: Świetlicę Fantastyczną i Pyrkącik. Dzieci mogły wziąć udział w zajęciach plastycznych i naukowych, warsztatach klocków Lego, posłuchać niesamowitych opowieści czy nawet odbyć trening ze Spidermanem.

Organizatorzy spodziewają się, że w tym roku Pyrkon odwiedzi około 40 tys. osób. Jak zauważają, rosnąca z roku na rok frekwencja dowodzi, iż fantastyka w Polsce stale się rozwija. Ogromny potencjał tkwi w rodzimej kulturze.

- Sami byliśmy zdziwieni ogromnym sukcesem "Twardowskiego" i "Smoka". To pokazuje, że zapotrzebowanie na bohaterów zakorzenionych w polskiej tradycji jest bardzo duże - mówił podczas jednej z konferencji Tomasz Bagiński, reżyser krótkometrażowych filmów o Panu Twardowskim i Smoku Wawelskim, które są uwspółcześnioną wersją polskich legend.

Szansa, że obok Supermana, Batmana, postaci z mangi czy Gwiezdnych Wojen spotkamy na kolejnym Pyrkonie także Szewczyka Dratewkę czy Babę Jagę jest duża. Podobnych produkcji, nie tylko filmowych, ma być bowiem znacznie więcej.