Sala edukacyjne „Ognik” w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach powstała w ramach rządowego programu „Bezpieczna+”. W całej Polsce jest już ponad 40 takich sal. W ubiegłym roku w strażackich lekcjach w salach „Ognik” wzięło udział 42 tys. dzieci, a w tym roku już 53 tys. - Od najmłodszych lat trzeba być przygotowanym, żeby nieść pomoc innym. Trzeba reagować, gdy dzieje się coś złego – podkreślił szef MSWiA podczas lekcji.

W salach „Ognik” dzieci dowiadują się jak należy zachować się w przypadku zagrożenia ogniem w domu. Zainstalowane w salach urządzenia pozwalają na symulację typowych przyczyn powstawania pożaru – od żelazka, piekarnika, kuchenki mikrofalowej, kominka, itp. Przy okazji dzieci poznają specyfikę służby strażaków Państwowej Straży Pożarnej, uczą się podstaw ochrony przeciwpożarowej i pierwszej pomocy, kształtują bezpieczne nawyki i zachowania w życiu codziennym.

Dzieci w sali „Ognik” mogą też zobaczyć, jak rozprzestrzenia się dym w realnych warunkach pożaru, jak działają czujki czadu i dymu, uczą się też jak prawidłowo wezwać służby ratownicze.

Realizowany przez rząd program „Bezpieczna+”, służy wspomaganiu szkół w zapewnieniu bezpiecznych warunków nauki, wychowania i opieki w szkołach. Głównym celem tego programu, realizowanego w latach 2015-2018, jest poprawa bezpieczeństwa uczniów nie tylko w szkole, ale i poza nią.

Podczas lekcji w kieleckiej sali „Ognik” minister Mariusz Błaszczak zwrócił uwagę najmłodszych na zagrożenie czadem, zwłaszcza w czasie sezonu grzewczego. – Niestety w poprzednim sezonie grzewczym 61 osób, które zatruły się czadem, nie udało się uratować – powiedział szef MSWiA.

- Chcemy, żeby w obliczu zagrożenia czadem i ogniem każdy z Was wiedział, jak prawidłowo zachować się i uchronić przed tymi niebezpieczeństwami. Dlatego w poniedziałek rozpoczęliśmy drugą edycję kampanii MSWiA dotyczącej zagrożeń czadem i ogniem „Czad i ogień. Obudź czujność” – zaznaczył minister. W ramach konkursów prowadzonych przez stacje radiowe i MSWiA, będzie można wygrać prawie 500 czujników czadu i dymu. Taki czujnik odpowiednio wcześnie zasygnalizuje niebezpieczeństwo, wydając bardzo głośny dźwięk. Mamy wtedy szansę na opuszczenie pomieszczenia, w którym ulatnia się tlenek węgla.