Jak powiedział Marcin Horała: Zbulwersowała nas informacja, że w pierwszym okresie działania Pomorskiej Kolei Metropolitalnej połączenie Gdyni z lotniskiem obsługiwać będzie zaledwie 5 par pociągów dziennie (dla porównania w relacji z Gdańskiem Wrzeszczem ma to być 72 pary pociągów w dzień powszedni). Przy tak niskiej częstotliwości połączeń cały pomysł budowy PKM z perspektywy Gdyni traci sens.

Są wprawdzie zapowiedzi, że z czasem połączeń będzie więcej, natomiast dysproporcja jest tak rażąca, że nawet np. dwukrotne zwiększenie ich częstotliwości niewiele zmieni. Poza tym prowizorki mają tendencję do bycia najbardziej trwałymi. Dlatego naszą akcją chcemy zwrócić uwagę mieszkańców Gdyni na ten problem, oraz pokazać władzom województwa, że kolejny przypadek dyskryminowania Gdyni nie przejdzie cicho…

Zebrane kilkaset podpisów zostanie przekazane władzom samorządu Województwa Pomorskiego.