Podczas spotkania w siedzibie Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie, z udziałem Katarzyny Król - Zastępcy Prezydenta Miasta ds. Edukacji i Sportu, Krzysztofa Kowala - Dyrektora ZIS i Czesława Langa - Dyrektora Generalnego Lang Team, dziennikarze i zaproszeni goście obejrzeli kilkuminutowy film o sportowym, promocyjnym i marketingowym fenomenie Tour de Pologne, który w 2016 roku - z uwagi na sierpniowe Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro - rozpocznie się już 12 lipca, a zakończy 18 lipca jazdą indywidualną na czas w Krakowie.

Nieprzerwanie, od 2008 roku właśnie w podwawelskim grodzie odbywa się finał tego wielkiego kolarskiego wydarzenia, zaliczanego do prestiżowego cyklu UCI World Tour, o czym przypomniała w swoim wystąpieniu Katarzyna Król - Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa, wyrażając przekonanie, że kolejna wizyta czołowych kolarzy świata wywołała duże zainteresowanie mieszkańców ich zmaganiami, a organizatorzy zapewnią sprawny przebieg wyścigu.

O niezwykłej roli Krakowa w najnowszej historii Tour de Pologne mówił Czesław Lang. Dotrzymał słowa danego kiedyś Prezydentowi Jackowi Majchrowskiemu, że Kraków stanie się tym dla Tour de Pologne, czym dla Tour de France jest Paryż. Sceneria Rynku Głównego, jako miejsca u i mety ostatniego etapu - ma wyjątkowe walory.

Na dodatek, oba wymienione wyścigi kojarzą się ostatnio z Rafałem Majką - wychowankiem WLKS Krakus Swoszowice, zwycięzcą TdP 2014 i triumfatorem trzech etapów Tour de France.

Rafała Majki nie było na czwartkowej prezentacji, ale z filmowych nagrań zachęcał do wspierania dopingiem uczestników 73. TdP i kibicowania jemu w czasie zmagań w Tour de France. Pojawił się natomiast w sali konferencyjnej ZIS Zbigniew Klęk - odkrywca talentu i pierwszy trener nie tylko Rafała Majki, ale także Katarzyny Niewiadomej.

Niedawno ten skromny szkoleniowiec WLKS Krakus miał więcej powodów do dumy. Nie dość, że Majka i Niewiadoma zostali mistrzami Polski elity w wyścigach ze u wspólnego, a Katarzyna Niewiadoma wywalczyła także złoty medal w jeździe indywidualnej na czas, to jeszcze po srebrne medale w kategorii juniorów sięgnęli Szymon Tracz i Ewelina Sikora (także brązowa medalistka w "czasówce").