Dla ratowania życia - 3,3 mln zł. za 42-metrową drabinę!
Nowy nabytek zastąpi wysłużoną 37-metrową mechaniczną drabinę, wyprodukowaną w 1997 roku. Stary sprzęt nie zostanie wycofany z użytku, bo może się przydać jeszcze w innym mieście. O tym, gdzie trafi, zdecyduje wkrótce Komenda Wojewódzka PSP. Zanim drabina weszła do służby, trzeba było przeszkolić wszystkich jej operatorów.
Zasięg starej, 37-metrowej drabiny, którą trzeba było ustawiać pod kątem, tak naprawdę wynosił około 30 metrów. Nową 42-metrową można bez problemu ustawić w pionie. Dodatkowo ostatnie 5-metrowe przęsło jest „łamane”, można je więc np. zarzucić na dach, co ułatwia akcję ratunkową. Takich pojazdów z łamanym przęsłem, które są dumą fabryki Magirusa w Ulm, jest w Polsce tylko kilka sztuk.
Drabina Iveco Magirus M-42 L-AS posiada liczne udogodnienia usprawniające akcje ratowniczo-gaśnicze. Począwszy od zwiększonej szybkość rozkładania, możliwości zastosowania jej w ratownictwie wysokościowym (za pomocą specjalnego sprzętu wysokościowego będącego na jej wyposażeniu) po skomplikowane systemy bezpieczeństwa odpowiadające za poziomowanie, pionowanie drabiny, zabezpieczenia przed zderzeniem kosza w przeszkody a skończywszy na dużej ilości systemów elektronicznych. Dla akcji ratunkowej spore znaczenie ma udźwig kosza. W starym było to zaledwie 180 kg, co oznacza, że poza dwoma ratownikami nikt więcej nie mógł już w nim przebywać. W nowym koszu udźwig to aż 400 kg. Dodatkowo, po zdjęciu kosza, drabina może być używana jako żuraw o maksymalnym udźwigu 4 ton.
Zakup wartego 3.324.690,00 złotych sprzętu, był możliwy m.in. dzięki 1,5-milionowej dotacji, którą katowicka Komenda Miejska PSP otrzymała od miasta Katowice w ramach "Programu zapobiegania przestępczości oraz ochrony bezpieczeństwa obywateli i porządku publicznego". – W Katowicach kładziemy duży nacisk na bezpieczeństwo mieszkańców, dlatego też podjęliśmy decyzję o przyznaniu środków dla Komendy Miejskiej PSP na zakup nowoczesnej drabiny. Strażacy, którzy z poświęceniem ciężko pracują na rzecz ochrony życia, zdrowia i naszych mieszkańców powinni korzystać z najlepszego sprzętu – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Kolejne 1,7 mln zł. dołożył Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach z zakresu „Zapobiegania poważnym awariom” oraz 118,7 tys. zł. Komenda Wojewódzka PSP w Katowicach.