Do 30 czerwca trwa zbiórka przyborów szkolnych, które trafią do dzieci w Papui-Nowej Gwinei. W zbiórkę, zainicjowaną przez znaną propagatorkę czytelnictwa, Jolantę Niwińską, włączyły się bydgoskie szkoły. Pomóc ubogim Papuasom może każdy z nas. Wystarczy przygotować paczkę z przyborami szkolnymi, których brakuje uczniom w Papui: zeszyty w linie (48- i 96-stronicowe), zeszyty w kratkę do 60 stron, kredki, kolorowanki, długopisy (niebieskie i czarne), ołówki, flamastry, papier ksero, grube mazaki (niebieskie, czarne, czerwone, zielone) i korektory.

Akcja „Bydgoszczanie dzieciom z krańca świata – Serce dla Papui” to efekt podróży na drugą półkulę Jolanty Niwińskiej – nauczyciela-bibliotekarza, znanej propagatorki czytelnictwa, ogólnopolskiego koordynatora Akcji Wolnych Książek bookcrossing.pl i organizatorki festiwalu pięknego czytania. Pod koniec ub.r. wróciła z ponad miesięcznego pobytu w Papui-Nowej Gwinei, o czym pisaliśmy TUTAJ.

- W moją podróż udałam się z misją popularyzacji czytelnictwa, a wróciłam z potrzebą niesienia pomocy najmłodszym. W Papui-Nowej Gwinei spotkałam tych, dla których książki i przybory edukacyjne są rzeczami na miarę najwyższej wartości. W tym odległym kraju dla większości dzieci marzeniem jest nauka. To kraj z ponad 35-procentowym poziomem analfabetyzmu. Zaledwie około 10 proc. dzieci pobiera naukę, bo szkolnictwo jest płatne, także na poziomie podstawowym – wyjaśnia Niwińska.

W akcję włączyły się już bydgoskie szkoły. – Zawsze tam, gdzie są dzieci i jest potrzeba pomocy, chętnie się włączamy. Cieszę się, że po raz kolejny młodzi bydgoszczanie chętnie niosą pomoc innym. To naprawdę budujące – podkreśla Iwona Waszkiewicz, dyrektor Wydziału Edukacji i Sportu UM.

Koordynatorem akcji w mieście jest Zespół Szkół Mechanicznych nr 1. – Zachęcamy szkoły, ale także osoby prywatne czy firmy i organizacje do przyłączenia się. Przybory szkolne należy zapakować w kartony i dostarczyć do naszej szkoły w dni powszednie w godzinach od 9 do 16. Kartony – uwagi na transport drogą morską – muszą być opisane, czyli na kartonie należy wypisać, co dana paczka zawiera. Na początku lipca dary odbiorą od nas księża werbiści, a we wrześniu kontener z pomocą wyruszy promem do Portu Moresby, stolicy Papui-Nowej Gwinei – zaznacza Ewa Ankiewicz-Jasińska, dyrektor ZSMech nr 1 w Bydgoszczy.

Dary od bydgoszczan dotrą do Papuasów w większym kontenerze dzięki pomocy księży werbistów. Byli oni niejako przewodnikami Jolanty Niwińskiej i służyli jej szeroką pomocą podczas pobytu w Papui-Nowej Gwinei. – To nie przypadek, że pani Jolanta trafiła właśnie na nas. Już pod koniec XIX w. księża werbiści zakładali w tej części świata jedne ze swoich pierwszych misji. Regularnie wysyłamy tam kontenery z pomocą i właśnie w zaplanowanym na wrzesień transporcie znajdzie się miejsce na dary od bydgoszczan – wyjaśnia Andrzej Danilewicz SVD, sekretarz ds. Misji Księży Werbistów w Polsce.

Jak zaznacza werbista, najbardziej potrzebne będę te najprostsze – i dla nas powszechne – przybory szkolne, czyli zeszyty, kredki, długopisy. – Nie potrzebne są plecaki czy torby, bo w Papui-Nowej Gwinei cały proces edukacyjny odbywa się tylko w szkole. Uczniom nie zadaje się prac domowych, bo większość z nich w swoich szałasach nie posiada nawet najmniejszego stołu. Dla nas to trudne do wyobrażenia, ale w krajach rozwijających się nadal mieszka się w buszu, w szałasach z liści, gdzie w czasie deszczu woda kapie na głowę – mówi Andrzej Danilewicz SVD.

Dary dla Papuasów można do 30 czerwca dostarczać do Zespołu Szkół Mechanicznych nr 1 przy ul. Św. Trójcy 37, w dni powszednie w godzinach od 9 do 16.