2 sierpnia obchodzony jest w Polsce jako Dzień Pamięci o Zagładzie Sinti i Romów. W Kuźni Romów przy ul. Wojska Polskiego w Łodzi odbyły się uroczyste obchody upamiętniające jedno z najbardziej dramatycznych wydarzeń II wojny światowej. 

W III Rzeszy Romów uznano za za grupę, którą należy objąć dyskryminacyjnym ustawodawstwem, wprowadzając m.in. obowiązek rejestracji i ograniczenia poruszania się.. Masowa eksterminacja Romów rozpoczęła się w 1941 roku.

W nocy z 2 na 3 sierpnia 1944 r. Niemcy zlikwidowali w obozie Auschwitz II-Birkenau tzw. obóz rodzinny dla Cyganów. Zamordowano wówczas ponad 4 tys. kobiet, dzieci i mężczyzn pochodzenia romskiego. Egzekucja ta była ostatnim etapem planu, który III Rzesza realizowała tuż po dojściu Hitlera do władzy.

Składając dziś hołd pamięci ofiar tej okrutnej zbrodni, zobowiązujemy się pielęgnować pamięć o tych, którzy zostali zamordowani 79 lat temu. To nasz wspólny obowiązek, wypełniany w imię sprawiedliwości, godności i znaczenia każdego ludzkiego życia, a także w trosce o przyszłe pokolenia i wartości, które będą kultywować oraz urzeczywistniać swoim postępowaniem. – podkreślił wojewoda łódzki Karol Młynarczyk

We wrześniu 1941 roku w Głównym Urzędzie Bezpieczeństwa Rzeszy podjęto decyzję o deportowaniu do Litzmannstadt Ghetto 5 tysięcy Romów i Sinti z pogranicza austriacko-węgierskiego.

Wyizolowano dla nich specjalną część, w której panowały katastrofalne warunki sanitarne. Kilka miesięcy później wszyscy zostali zamordowani w Chełmnie nad Nerem.

Zagłada osadzonych w Litzmannstadt Ghetto Romów i Sinti zapisuje jedną z najtragiczniejszych kart historii Łodzi, ukazując najmroczniejsze oblicze niemieckiego totalitaryzmu oraz grozę wojny, zarówno w wymiarze jednostkowym, jak i zbiorowym.