Dzisiaj na terenie zakładu górniczego KWK „Knurów-Szczygłowice” upamiętniono strajk pracowników z 1981 roku. W uroczystych obchodach wziął udział wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.

Miałem wówczas 8 miesięcy, kiedy tu podjęto decyzję, aby bronić godności, prawdy i solidarności. Ci, którzy tutaj wtedy mieli odwagę przyjść, ryzykować własne zdrowie i życie, walczyli o przyszłość następnych pokoleń – powiedział wojewoda Jarosław Wieczorek. – Naród polski był pod pręgierzem komunistów, ale byli ludzie, którzy chcieli suwerennej, niepodległej Polski – dodał. Jak podkreślił wojewoda, 42 lata temu pracownicy strajkowali „w imię godności”.

Uroczystość rozpoczęła się od złożenia wieńców przed Krzyżem upamiętniającym odprawienie mszy św. w intencji strajkujących pracowników w 1981 roku, przy bramie kopalni. Następnie uczestnicy obchodów przeszli do budynku cechowni, gdzie przed figurą św. Barbary i tablicą upamiętniającą tragicznie zmarłych górników kopalni Szczygłowice wojewoda Jarosław Wieczorek oraz zgromadzeni goście złożyli wiązanki kwiatów.

Strajk rozpoczął się 24 września 1981 roku i trwał prawie tydzień. Powodem protestu było aresztowanie Tadeusza Arenta, przewodniczącego Komisji Zakładowej Solidarności w kopalni, któremu zarzucano popełnienie przestępstwa przeciwko wolności Jana Mateńki. Podczas strajku pracownicy kopalni walczyli o podstawowe prawa, wolność oraz godność.