PiS miało rację w sprawie dzisiejszego referendum - debata w Wejherowie
W debacie udział wzięli obok Marcina Horały , przedstawicielka Ruchu Kukiza Monika Baran i przewodniczący PO w Wejherowie Jacek Gafka. Te dwie ostatnie osoby zgodnie zachwalały zarówno sens referendum jak i zadawane w nim pytania.
Odmiennego zdania był Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości. Powiedział on min. -Sama idea referendalna nie jest zła, ale to referendum zwołane na 6 września jest swoistą zemstą polityczną byłego prezydenta.
Pytanie o JOW-y tak naprawdę jest niekonstytucyjne, na temat sporów ze skarbówką już nieaktualne a negowanie finansowania partii politycznych z budżetu jest społecznie szkodliwe i wzmacniało by tylko te partie które mają bogatych sponsorów wywodzących się z III RP.
Referendum nie może też liczyć na wysoką frekwencję gdyż obywatele tak naprawdę nie są nim zainteresowani a raczej rozlegają się głosy , że 100 mln złotych będzie wyrzuconych w przysłowiowe błoto - mówił Marcin Horała.