Władza dawno utraciła mandat społeczny. Apel "S" służby zdrowia

Autor: www.solidarnosc.org.pl 2015-09-10 18:02:13
Podwyżki dla pielęgniarek i położnych oczywiście są jak najbardziej uzasadnione - mówi Maria Ochman, szefowa "Solidarności" służby zdrowia. - Niestety nie są satysfakcjonujące dla tego środowiska, a poza tym konfliktują je z pozostałymi grupami zawodowymi zatrudnionymi w służbie zdrowia - wyjaśnia przewodnicząca i dodaje - Takie rządzenie to norma dla koalicji PO-PSL.

Według nowych regulacji od września wyższe o 300 złotych brutto pensje otrzymają pielęgniarki zatrudnione w placówkach, które mają umowy z NFZ, a także w tych finansowanych z budżetu państwa. Od stycznia 2016 roku mają wzrosnąć płace pielęgniarek podstawowej opieki zdrowotnej, środowiskowych i pielęgniarek szkolnych. Natomiast od stycznia 2017 roku będzie wypłacana druga rata podwyżek dla wszystkich pielęgniarek - średnio o 300 złotych.

Rada Krajowej Sekcji Służby Zdrowia NSZZ "Solidarność" wydała oświadczenie, w którym podkreśla, że w ochronie zdrowia poza lekarzami i pielęgniarkami pracuje około 100 tysięcy pracowników medycznych i niemedycznych. Oni również od wielu lat czekają na podwyżki, ale minister zdrowia pominął ich w swoim rozporządzeniu.

- Ta władza dawno już utraciła mandat społeczny - podkreśla Ochman - Rządzenie przez podział czyli rządzenia oparte na konfliktowaniu środowisk pracowniczych stały się główną zasadą stosowaną przez rząd.

RKSSZ zaapelowała o niegłosowanie na koalicję PO-PSL w nadchodzących wyborach: "Zwracamy się do wszystkich członków NSZZ "Solidarność" zatrudnionych w ochronie zdrowia o nie oddawanie swoich głosów na członków obecnej koalicji w najbliższych wyborach parlamentarnych".

© 2018 Super-Polska.pl stat4u