Gdyńskie kąpieliska morskie były strzeżone codziennie od 26 czerwca do 31 sierpnia. W tym czasie ratownicy czuwali nad bezpieczeństwem na czterech strzeżonych obszarach: Śródmieściu, Redłowie, Orłowie i Babich Dołach. Od 1 do 15 września na plażach odbywały się patrole ratownicze, a w dniach 19-20 i 26-27 ratownicy czuwali nad bezpieczeństwem w weekendy, co pozwala stwierdzić, że tak naprawdę sezon ich pracy skończył się z początkiem października.

Choć linia brzegowa gdyńskich strzeżonych kąpielisk liczy700 metrów, to ratownicy Gdyńskiego Centrum Sportu, dbając o bezpieczeństwo nad wodą patrolowali obszar blisko 15-kilometrów. Wedle szacunków, miejskie plaże w szczytowych momentach sezonu mogło odwiedzać nawet 120-tysięcy osób dziennie. Na każdym z czterech kąpielisk znajdował się punkt pomocy doraźnej, w którym stały dyżur pełnił ratownik medyczny. Do dyspozycji osób czuwających nad bezpieczeństwem nad wodą były dwie szybkie łodzie typu RIB, skuter ratowniczy z platformą, pojazdy typu quad z przyczepą i kajaki morskie. Na trzech kąpieliskach znajdowały się również defibrylatory AED.

Sezon letni pokazał jak ważne jest czuwanie nad bezpieczeństwem na gdyńskich kąpieliskach. W czasie wakacji ratownicy interweniowali aż 126 razy, a wielu działaniom został przyznany status interwencji „ciężkich" oraz „średnich" - zaliczenie do tej grupy oznacza, że sytuacje bezpośrednio zagrażały zdrowiu i życiu turystów, a bez pomocy wykwalifikowanych ratowników wodnych mogły się zakończyć tragicznie. Ogrom pracy mieli również ratownicy medyczni zatrudniani przez Gdyńskie Centrum Sportu, którzy w czasie całego sezonu interweniowali aż 603 razy.