W atakach na Prezydenta przoduje Tomasz Lis który zaprasza do swoich programów wybranych dyskutantów a w prasie i mediach społecznościowych nie grzeszy umiarem. Ludwik Dorn z kolei przeszedł wręcz siebie i Sabę strasząc Trybunałem Stanu. Wtóruje im chór emerytowanych sędziów w stanie spoczynku , z których jeden dotychczas tytułowany często profesorem okazał się tylko magistrem.

I te autorytety wmawiają nam, co jest prawdą a co nie i co ma robić Prezydent aby te "elyty" zadowolić. Bo Prezydent musi bezwarunkowo tych wadliwie wybranych pięciu męczenników którzy chcą zostać sędziami TK zaprzysiężyć bo jak nie to...? To co?

A może warto przeczytać Konstytucję i ustawę o Trybunale Konstytucyjnym?

Art. 194 Konstytucji RP mówi ,że ;
1. Trybunał Konstytucyjny składa się z 15 sędziów, wybieranych indywidualnie przez Sejm na 9 lat spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą.

Z kolei Art. 21 Ustawy o Trybunale Konstytucyjnym precyzuje, że

1. Osoba wybrana na stanowisko sędziego Trybunału składa wobec Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ślubowanie następującej treści:

Z treści powołanego wyżej przepisu wynika wyraźnie, że ślubowanie przed Prezydentem składa OSOBA a nie SĘDZIA! Ta OSOBA staje się SĘDZIĄ dopiero po złożeniu ślubowania!

Więc niezrozumiałym jest wmawianie społeczeństwu przez różnego rodzaju autorytety w tym sędziowskie, że tych pięciu wkręconych przez PO-PSL prawników stało się automatycznie sędziami TK. Przecież tak nie można! Panowie o co wam chodzi?

A może przeczytacie sobie art. 195 Konstytucji ? Oto on!

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w okresie zajmowania stanowiska nie mogą należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów.

Proszę sobie porównać te zapisy Ustawy Zasadniczej o zakazie prowadzenia działalności publicznej i niezawisłości sędziów z niedawnymi występami i deklaracjami prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego, nie mówiąc już o jego trosce o słuch dziennikarki podczas występu na korytarzach sejmowych! Jak mi się wydaje każdy średnio rozgarnięty obywatel może wyrobić sobie zdanie na ten temat!

A co może zrobić w tej sytuacji Prezydent Andrzej Duda? Zrobi to co uważa za słuszne i będzie to słuszne bo jest Prezydentem RP któremu można w pełni zaufać!

Kierując się jednak narracją polityczną którą narzuciła koalicja PO-PSL uważam, że Sejm powinien wybrać kolejne pięć osób na stanowiska sędziów, a Prezydent powinien odebrać od nich ślubowanie przed czwartkowym posiedzeniem TK. Wtedy te osoby staną się Sędziami TK i będą mogły 3 grudnia orzekać zgodnie z prawem w składzie bez prezesa i wiceprezesa gdyż oni publicznie zadeklarowali , że się wyłączą się z orzekania w tej sprawie. Chyba, że okażą się politykami!