PiS nie zagraża demokracji! Tak uważają Polacy!
Obecna histeria związana z TK która przewala się w mediach jest raczej objawem frustracji i obawy o utratę wpływów na życie polityczne lub jak twierdzą złośliwi komentatorzy reakcja z jednej strony na utratę tzw. "koryta" a z drugiej strony obawa przed odpowiedzialnością prawną za popełnione na szkodę Państwa Polskiego czyny. Kazus byłego posła Jana Burego jest tylko początkiem naprawy państwa.
Przerażenie tzw. "salonu" w tej sytuacji może być uzasadnione gdyż do łapania złodziei przywrócono Mariusza Kamińskiego a Prezydent Andrzej Duda jak można przypuszczać, złodziei nie będzie ułaskawiał jak jego niektórzy poprzednicy.
W tej sytuacji ostatnią redutą obrony tych "elit" są sądy i Trybunał Konstytucyjny którego prezes jak można odnieść wrażenie zaangażował się bieżące życie polityczne. Jest to kuriozum niedopuszczalne w demokracji. Można jeszcze zrozumieć , że byli prezesi TK w tym magister prawa Jerzy Stępień ,biegają po wszystkich mediach i strach już otwierać lodówkę bo może prof. Zoll wyskoczyć. Ale żeby tak urzędujący, były wieloletni członek PZPR a zarazem wybitny prawnik i sędzia się zachowywał? Można mieć wątpliwości i niesmak!