Lublin broni demokracji?
Pierwszą wielką akcją Komitetu była demonstracja w obronie demokracji w Warszawie, na czele której stanęli politycy tacy jak Ryszard Petru, Barbara Nowacka, Władysław Kosiniak – Kamysz czy Sławomir Neumann. Podobne manifestacje odbyły się również w kilku innych miastach, m.in. i w Lublinie.
Na placu Litewskim przed godziną 12 było niewiele osób. Głównie organizatorzy i przypadkowi ludzie. Dopiero później grono demonstrantów zaczęło się powiększać. Jednak wbrew temu co podają media nie było to kilkaset osób. Przewodniczący KOD-u w wywiadzie udzielonym kilka dni temu lokalnej gazecie zaznaczył, że nie są przeciwko Prawu i Sprawiedliwości jednak ciężko było się tam doszukać jakiejkolwiek osoby związanej z tą partią natomiast na czele wyróżniała się posłanka PO Joanna Mucha. Zastanawiająca jest niewielka liczba młodych ludzi. Głównymi protestującymi były osoby starsze. Pojawiło się tam kilka osób związanych z SLD, które już od samego rana nawoływały do uczestnictwa w wydarzeniu.
Manifestujący przyszli na plac litewski z flagami: biało-czerwonymi oraz unijnymi, co niektórzy mieli ze sobą Konstytucję RP. Na jednym z transparentów pojawiło się hasło: Trójpodział władzy w Polsce” z trzema zdjęciami prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Obrońcy Demokracji, jak siebie nazywają, skandowali hasła: „Konstytucja!”, „Demokracja!”, „Chodźmy razem!”. Jednak, czy gdyby podejść do tych ludzi i zapytać, czego oni konkretnie bronią, który artykuł Konstytucji RP jest łamany, co zagraża demokracji, to byliby w stanie udzielić odpowiedzi? Tłum sprawia wrażenie raczej przypadkowych osób, które przywiodła tu albo ciekawość, albo przekaz płynący z mainstremowych mediów, które też do końca nie wyjaśniają nam o co w rzeczywistości walczy KOD.
Co tak naprawdę kryje się pod płaszczykiem „obrony demokracji”? Czy te szlachetne idee głoszone przez członków rzeczywiście są prawdziwe? Czy podkreślanie, że nie są przeciwko Prawu i Sprawiedliwości, a jedynie mają na celu dobro Polski i Konstytucji jest prawdziwe? Gdzie byli gdy Platforma Obywatelska wraz z PSL nie wykonali wydanych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego? Te pytania powinny znaleźć odpowiedzi. Nie możemy pozwolić na to, aby hipokryzja partii opozycyjnych blokowała nowy rząd i nie dopuszczała go do odbudowy państwa, które potrzebuje dobrej zmiany.