Krzysztof Terlecki ratownik WOPR, narażając swoje życie i zdrowie uratował osobę, która skoczyła z mostu z Trasy Zamkowej. Za swoją odwagę i profesjonalizm w podjętych działaniach, otrzymał dziś gratulacje od prezydenta Piotra Krzystka.

"Ratownicy podejmują akcje dzięki którym mogą uratować życie wielu ludzi, a zadanie z którym musiał się zmierzyć Pan Krzysztof Terlecki łatwe nie było. Warto pokazywać takie postawy. Dlatego bardzo serdecznie Panu gratuluje, dziękuje za odwagę i zaangażowanie, dzięki któremu ten poszkodowany zyskał szanse na dalsze życie" – powiedział Piotr Krzystek prezydent Szczecina.

Kilka dni temu szczecińskie WOPR zostało powiadomione o osobie stojącej na krawędzi mostu Trasy Zamkowej. Na miejsce zdarzenia została natychmiast skierowana Grupa Interwencyjna WOPR. Ze względu na niewielką grubość pokrywy lodowej, a tym samym jej małą wytrzymałość Pan Krzysztof Terlecki podjął decyzje o samodzielnym udaniu się do poszkodowanego, wciągnął go na ponton asekuracyjny i wraz z poszkodowanym został przyciągnięty do brzegu. Podczas całej akcji asekurował go tylko jego kolega.

Było nas tylko dwóch. Kiedy otrzymaliśmy zawiadomienie zapakowaliśmy sprzęt i ruszyliśmy na miejsce zdarzenia. Rzuciliśmy ponton, który się zapadł bo lód był cienki. Stwierdziliśmy że w dwie osoby nie damy rady go ściągnięć dlatego wskoczyłem do wody – zrelacjonował akcję Pan Krzysztof – Na szczęście szybko tam dotarliśmy.

Akcja odbyła się w bardzo trudnych warunkach, które stwarzały realne zagrożenie dla zdrowia i życia. Tego typu akcje zaliczane są do najtrudniejszych działań ratowniczych.