A jest to droga którą setki uczniów codziennie przechodzi uczęszczając do okolicznych szkół. Dzieci i młodzież codziennie ten napis mimowolnie odczytywały co nie można uznać za zbyt wychowawcze.

W końcu tą sprawą zajęła się nasza redakcja Super-Polska bo uważamy ,że "Polska jest Super" a takie napisy to pozostałości poprzedniego systemu podobnie jak nazwy ulic z komunistycznymi patronami.

Na początku zadzwoniliśmy do do rzecznika wejherowskiej Policji, który obiecał się sprawą zająć. Gdy nie było żadnego skutku zainteresowaliśmy sprawą biuro prasowe MSWiA. Też nic.

Mając do wyboru ,że nasz redaktor weźmie puszkę farby i pędzel żeby nocą zakraść się i zamalować ten brzydki wyraz na literę "J" i zastąpić go słowem np. "kochać", czym redaktor mógł się narazić na złapanie przez Policję i poważne konsekwencje prawne za chuligaństwo postanowiliśmy jeszcze raz załatwić to pokojowo.

Akurat szykowały się awanse generalskie w Komendzie Głównej Policji i oficerowie prężnie wypinali pierś na ordery a spodnie na lampasy więc wysłaliśmy to zdjęcie z pytaniem czy tak naprawdę Policji to nie przeszkadza.

I tu od razu była reakcja Komendy Głównej Policji. Sprawę przypomniano policjantom z Wejherowa którzy zabrali się ochoczo do pracy.

Okazało się ,że ten niewielki budynek jest stacją transformatorową i należy do grupy Energa S.A. i że oczywiście zajmą się tymi bazgrołami. Okazało się jednak ,że najpierw musi zostać ogłoszony przetarg na wykonanie prac malarskich, a malarze muszą mieć certyfikat zezwalający na pracę pod wysokim napięcie.

Trwało to trwało ale w końcu doczekaliśmy się efektu i w marcu elewacja całego budynku została odnowiona co widać na załączonym zdjęciu. Ku chwale Policji a przede wszystkim dla uczniów pobliskich szkół!