Poznaniem zawładnęli biegacze!
Tegoroczny 16. PKO Poznań Maraton podobnie jak przed rokiem wystartował z ulicy Grunwaldzkiej przy MTP. Zawodnicy mieli jednak do pokonania zupełnie inną trasę. Impreza powróciła nad Maltę a maratończycy nie pobiegli już Browarną, a Wioślarską na tyłach Jeziora Maltańskiego. Zupełnie nowym punktem był też Park Sołacki przewidziany między 31 a 32 kilometrem. Zdaniem organizatorów tegoroczna trasa jest łatwiejsza i szybsza.
Na starcie pojawiło się ponad 7000 maratończyków. Wśród nich znalazł się m.in. zastępca prezydenta Miasta Poznania Arkadiusz Stasica, jeden z 94 osób, które przebiegły wszystkie 16 edycji poznańskiego maratonu.
- W imieniu władz Miasta Poznania chciałbym życzyć wszystkim aby dzisiaj osiągnęli swoje cele. Jestem przekonany, że to zrobicie a ja będę mógł się cieszyć razem z wami już na mecie - powiedział do zgromadzonych prezydent Stasica.
Biegacze wystartowali o godz. 9:00. Znak do rozpoczęcia biegu dał im Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta Poznania
- Witam was wszystkich serdecznie na najlepszym i największym maratonie w Polsce. To 16 edycja wydarzenia, która nosi imię Macieja Frankiewicza, człowieka, który wymyślił i stworzył ten maraton. Życzę wam wszystkim dobrych rezultatów, niech pogoda sprzyja i czekamy na was na mecie - powiedział tuż przed startem Grzegorz Ganowicz.
Aktualnie poznański maraton jest jednym z największych w Polsce. Impreza z roku na rok się rozrasta.
- W tym roku nadanych zostało 7271 numerów startowych, mamy zatem szansę stać się największym maratonem w Polsce - podkreślił dyr. POSiR Zbigniew Madoński - Musimy być tylko o jednego biegacza na mecie lepsi niż Warszawa, gdzie maraton dwa tygodnie temu kończyło 6511 zawodników.
Czy tak się stanie? O tym przekonamy się kiedy zawodnicy dotrą już na metę.