Angielski szacunek dla poznańskiego bohatera wojennego

Autor: www.poznan.pl 2015-10-15 09:17:28
Dokładnie od 75 lat społeczność mieszkańców angielskiej miejscowości Calverton w angielskim hrabstwie Nottingham kultywuje pamięć o ofierze, jaką podczas II Wojny Światowej złożyli polscy lotnicy Dywizjonu 300 - w tym obywatel Miasta Poznania Jan Gębicki.

W nocy z 13 na 14 października 1940 roku załoga, dowodzona przez porucznika Jana Gębickiego, w której skład wchodzili także Edward Morawa i Tadeusz Egierski, wracała z zakończonej sukcesem misji ataku na flotę inwazyjną Trzeciej Rzeszy niemieckiej stacjonującą w Boulogne. Na skutek zbombardowania przez Luftwaffe macierzystego lotniska w Swinderby, polscy lotnicy zmuszeni zostali do próby lądowania w okolicach Calverton, we mgle i deszczu. Doszło do katastrofy, w której zginęli wszyscy trzej członkowie załogi. Byli to pierwsi polegli w bitwie o Anglię członkowie Dywizjonu 300.

W pobliżu miejsca katastrofy znajduje się dziś symboliczny upamiętniający poległych monument,. Tam też 13 października 2015 roku, w dzień 75. rocznicy tragedii, odbyła się uroczystość, w której wzięło udział ponad stu przedstawicieli władz Nottinghamshire, organizacji kombatanckich i polonijnych oraz lokalnych społeczników, od lat opiekujących się pomnikiem. Po raz pierwszy w obchodach uczestniczyła też mieszkająca w Australii rodzina porucznika Gębickiego, której przewodził syn zmarłego, wybitny chemik, profesor Janusz Gębicki. Jego ojciec w okresie od sierpnia 1927 roku do marca 1928 roku pełnił obowiązki 8.27 dowódcy eskadry myśliwskiej w 3 Pułku Lotniczym na poznańskiej Ławicy.

- Jako przedstawiciel Miasta Poznania, którego obywatelem był dowódca załogi Jan Gębicki, pragnę podziękować Państwu za wieloletni wysiłek w działaniach na rzecz pamięci o polskich bohaterach. To dowód na szacunek, jakim cieszą się nie tylko polegli, ale też cała polska społeczność w Nottingham - mówił Mariusz Wiśniewski, zastępca Prezydenta Miasta Poznania, przewodniczący delegacji poznańskiej.

W programie wizyty znalazły się też spotkania z przedstawicielami władz samorządowych Nottingham, reprezentowanymi m.in. przez Johna Clarke'a, animatora wielu wspólnych przedsięwzięć Nottingham i Poznania. Interesującą ciekawostką była wizyta w siedzibie lokalnych władz, w której - jak się okazało - pracuje wielu Polaków, w tym Wielkopolan.

- Polacy mieszkający w hrabstwie Nottingham mają znakomitą opinię. Znajduje to swoje odbicie w szacunku, jaki okazywany jest nie tylko bohaterom wojennym, ale też ich rodakom, którzy przybywali do Anglii w kolejnych dekadach powojennych. Udział poznańskiej delegacji we współorganizowanych przez Polonię uroczystościach to także czytelny znak, że samorządowi Poznania zależy na aktywnym partnerstwie z Nottingham - podkreślił John Clarke.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u