Rekord Europy Polaków na Mistrzostwach Świata Stihl Timbersports
Przez dwa dni (13 - 14 listopada) na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich trwały Mistrzostwa Świata STIHL Timbersports. 22 drużyny z całego świata zmierzyły się w konkurencjach sportowego rąbania siekierą i cięcia drewna na czas. W widowiskowym wydarzeniu uczestniczyła również drużyna z Polski, która zajęła ósmą lokatę w rankingu, ustępując w ćwierćfinale Amerykanom. Nasi drwale mogą też poszczycić się pobiciem rekordu Europy.
- Polscy kibice uskrzydlili nas i pomogli osiągnąć wspaniały rezultat. Takiej atmosfery, jak w Poznaniu nie doświadczyliśmy jeszcze nigdzie indziej na świecie - mówi Arkadiusz Drozdek, kapitan polskiej reprezentacji. - Jestem niezwykle szczęśliwy. Celowaliśmy w to, aby być najlepszą drużyną w Europie, ale nie sądziliśmy, że uda nam się ustanowić rekord Starego Kontynentu. To najlepszy prezent urodzinowy, jaki kiedykolwiek dostałem - dodaje lider biało-czerwonych, któremu z okazji urodzin kibice zgromadzeni na trybunach odśpiewali gromkie sto lat.
Konkurencje: Stock Saw (pilarka), Underhand Chop (siekiera), Single Buck (piła ręczna) i Standing Block Chop (siekiera) rozgrywane są na zasadach sztafety. Wygrywa zespół, który w najkrótszym czasie wykona poprawnie 4 konkurencje. 3 najlepsze drużyny świata wykonały zadanie poniżej 1 minuty. Miejsca na podium zajęły kolejno zespoły z Australii (47,22 sek.), Nowej Zelandii (47,99 sek.) i Stanów Zjednoczonych (51, 45 sek.)
Drugiego dnia w zmaganiach indywidualnych po raz siódmy tytuł mistrzowski obronił Jason Wynyard z Nowej Zelandii. Pomimo kłopotów w z piłą w finałowej konkurencji, zdobył najwięcej punktów, pokonując 12 konkurentów.